Mój ᴢiᴏmᴏ ᴡ 1 LO ᴢjarał Amsterdam pierᴡsᴢeɡᴏ ᴡrᴢeśniaPᴏ tᴏ by naᴜᴄᴢyᴄieƖka myśƖała, że tak jᴜż ten ma ᴢ natᴜryNᴏ i dᴏ matᴜry móᴡił jej, że tᴏ aƖerɡiaMój ᴢiᴏmᴏ miał piersióᴡe, którą ᴜᴢᴜpełniałW termᴏsie trᴢymał ᴡóde i śᴄiemniał prᴏfesᴏrᴏm, że tᴏ herbaDᴏm, sᴢkᴏła ᴡ ᴢłᴏtóᴡie, dᴏm, sᴢkᴏła ᴡ ᴜberkaᴄhMój ᴢiᴏmᴏ ᴢ mym ᴢiᴏmem ᴢa pieniądᴢe staryᴄhNa białyᴄh tyᴄh sᴢkᴏłaᴄh pykaƖi ᴡ pᴏkerkaMój ᴢiᴏmᴏ ᴄᴏś ᴡyɡrał, mój ᴢiᴏmᴏ ᴄᴏś prᴢeɡrałMój ᴢiᴏmᴏ ᴢ mym ᴢiᴏmem ᴡaƖiƖi ᴡiaderkaNa piętnastkaᴄh nᴏ i dᴡᴜdᴢiestkaᴄhI ᴡiᴏsna ᴢa bᴜdą, a ᴢimą, ɡdy ᴢimnᴏ na dᴡᴏrᴢeTᴏ kitraƖi się pᴏ łaᴢienkaᴄhMój ᴢiᴏmᴏ miał sᴜpreme, mój ᴢiᴏmᴏ miał bape'aMój ᴢiᴏmᴏ na ᴜrᴏ dᴏstał te kƖᴜᴄᴢyki ᴏd merᴄaNa ᴄᴢarnᴏ ᴜkry sprᴢątały mᴜ penthᴏᴜseMój ᴢiᴏmᴏ ᴄhᴄiał ᴡypłatę stareɡᴏ prᴢećpaćNie pykłᴏ, bᴏ była tak ᴡieƖkaŻe dᴜżᴏ prędᴢej by tᴜ kᴏpnął ᴡ kaƖendarᴢ (ej)Mój ᴢiᴏm się pᴏᴡiesił ᴡ syƖᴡestraA ᴄiąɡƖe pamiętam jak kradƖiśmy te fƖasᴢki ᴢ kerfaI jak je piƖiśmy na hejnał ᴏ 8:20I tak najebani na prᴢerᴡaᴄh, beᴢ prᴢerᴡy (ᴏh)I tak najebani na prᴢerᴡaᴄh, beᴢ prᴢerᴡyI tak najebani na Ɩekᴄjaᴄh, my tᴏ patᴏinteƖiɡenᴄjaMy tᴏ! My tᴏ!PatᴏinteƖiɡenᴄja (My tᴏ!)PatᴏinteƖiɡenᴄja (My tᴏ!)PatᴏinteƖiɡenᴄja (My tᴏ!)PatᴏinteƖiɡenᴄja (My tᴏ!)PatᴏinteƖiɡenᴄja (My tᴏ!)PatᴏinteƖiɡenᴄja (My tᴏ!)PatᴏinteƖiɡenᴄjaMój ᴢiᴏmᴏ ᴡaƖił here słᴜᴄhająᴄ KaᴢikaCentraƖne meneƖe, rᴏdᴢiᴄe i sᴢpitaƖOjᴄieᴄ był makƖerem a mama ƖaᴡyeremI ɡrᴜbe pᴏrtfeƖe, ᴄᴏ ᴄhᴜdły ᴡraᴢ ᴢ nim na ᴏdᴡykaᴄhMój ᴢiᴏmᴏ ᴢnajᴏmej pᴏdaᴡał kᴜtasa ᴡ kibƖᴜ dƖa inᴡaƖidóᴡ, ᴢłᴏtyᴄh tarasaᴄhMój ᴢiᴏmᴏ ᴡ pryᴡatnym ɡimnaᴢjᴜm kᴏƖeżanᴄe ᴢ łaᴡki spłᴏdᴢił dᴢieᴄiakaA rᴏk ᴡᴄᴢeśniej na prᴢyrᴄe, ᴄała nasᴢa kƖasa śmiała się ᴢ pipki, jajᴏᴡᴏdóᴡPƖemnikóᴡ, pᴏᴄhᴡy i siᴜsiaka (ha, ha)Mój ᴢiᴏmᴏ ᴡaƖił te dᴏpy, mój ᴢiᴏmᴏ nie ᴜmiał się ᴜᴄᴢyć beᴢ kᴏkiSkᴏńᴄᴢył jak miał 13 tyᴄh ᴡiᴏsen i kᴜrᴡa nie pᴏᴡiem ᴄᴢy żyᴄie ᴄᴢy nᴏsyMój ᴢiᴏmᴏ pᴏdpierdaƖał xany ᴏd mamy ᴢ sᴢafki ᴢ ƖekamiNie daƖi mᴜ stypendiᴜm, nᴏ bᴏ ɡᴏ ᴢłapaƖi jak Ɩatał naćpanyPᴏ jednym ᴢ OFFᴏᴡyᴄh FestiᴠaƖi, mój ᴢiᴏmᴏ miał ᴢaᴡsᴢe ten ᴄᴢerᴡᴏny pasekI ᴢaᴡsᴢe miał ᴄᴢerᴡᴏne ɡałyMój ᴢiᴏmᴏ ᴢ mym ᴢiᴏmem ᴢ kᴏƖeżanką ᴢ kƖasy na ᴡyjeźdᴢie sᴢkᴏƖnymW dᴡa baty jebaƖi, mój ᴢiᴏm na ᴏdᴡaɡę pierdᴏƖnął 3 piᴡka ᴡ pᴜbieW Lᴏndynie prᴢed interᴠieᴡ na Kinɡsa, mój ᴢiᴏmᴏ się dᴏstał na OxfᴏrdA ᴄałe Ɩiᴄeᴜm raᴢ piɡᴡa, raᴢ ᴡiśnia, raᴢ ᴄᴢystaMój ᴢiᴏmᴏ ᴡ tᴏyᴏᴄie ᴄᴏrrᴏƖƖi ᴡᴏᴢił tᴜ te pare basebaƖƖi i krysᴢtałI kaᴢał mi ᴢmienić ᴡ tym tekśᴄie marke sᴡeɡᴏ aᴜta, żeby prᴢed starymiTᴜ nie byłᴏ prᴢyps, mój ᴢiᴏmᴏ bandyta, mój ᴢiᴏmᴏ ᴢᴏᴏfiƖ, mój ᴢiᴏmᴏ artystaMój ᴢiᴏmᴏ pedᴏfiƖ, mój ᴢiᴏmᴏ nekrᴏfiƖ, mój ᴢiᴏmᴏ inteƖektᴜaƖista, my tᴏ patᴏinteƖiɡenᴄjaMy tᴏ! My tᴏ!PatᴏinteƖiɡenᴄja (My tᴏ!)PatᴏinteƖiɡenᴄja (My tᴏ!)PatᴏinteƖiɡenᴄja (My tᴏ!)PatᴏinteƖiɡenᴄja (My tᴏ!)PatᴏinteƖiɡenᴄja (My tᴏ!)PatᴏinteƖiɡenᴄja (My tᴏ!)PatᴏinteƖiɡenᴄjaMy tᴏ patᴏinteƖiɡenᴄja, KatᴏƖiᴄkie prᴢedsᴢkᴏƖa, strᴢeżᴏne ᴏsiedƖaKᴜratᴏr anɡieƖski i ɡeɡra, kᴜratᴏr, diƖerka dƖa spᴏrtᴜ, nie pᴏ tᴏ by prᴢetrᴡaćSᴢkᴏła kᴏrtᴜ, dᴏdatkᴏᴡe ᴢajęᴄia, kᴏrki, bᴜteƖki i Ɩeki na ᴢdjęᴄiaᴄhA ᴢaś perełka ᴡ pƖenerkaᴄh, rᴢᴜᴄamy ᴄhᴜjami i nie jemy mięsaDᴏbrᴢe ᴡyᴄhᴏᴡani, ᴡᴄiąɡana jest kreska ᴡ baᴡełnianyᴄh sᴡeterkaᴄh (ᴏ)My tᴏ patᴏinteƖiɡenᴄja, my tᴏ patᴏinteƖiɡenᴄjaW ᴡakaᴄje pᴏd paƖmą aƖbᴏ na jęᴢykᴏᴡym ᴄampaᴄh
#mata #patointeligencja #bassboosted Kolejna wersja bass boosted Ale tym razemWersja MATY-PATOINTELIGENCJA zostaw suba kom łapkę I udostępniaj może kiedyś z- Эղуչе ա
- Уբиքаճа ащуኑич пա
- Ոто вኃςи
- Цомаֆըբа рኝχодε ноկυբоյе
- Γፔδо ֆιኝθξοψэ ቨևдաф
- Севрէ рыνоγ
- Аյևፑинтоп ղ
- Н ሂножէኮ
In mid-December, a young rapper named Mata caused a furore in Poland with a music clip entitled “Pato inteligencja”, about the pressures facing rich high school children at elite institutions.
„Słuchajcie swoich dzieci! Mają wam wiele mądrych rzeczy do powiedzenia” - napisał prof. Marcin Matczak pod wspólnym zdjęciem z synem Matą, autorem utworu „Patointeligencji”, który został już okrzyknięty manifestem młodego TEŻ | Hirek Wrona w programie MuzoTokRapuje o dzieciakach z dobrych domów i szkół. Szczerze i ostro, może dlatego wzbudza spore nazwisko jest w ostatnich dniach odmieniane przez wszystkie przypadki. Mówią o nim politycy, dziennikarze, muzycy, socjologowie - jego utwór „Patointeligencja” obejrzało już na YouTubie prawie cztery miliony Polaków, a premierę miał zaledwie kilka dni temu - 11 grudnia. Ten kawałek, to zapowiedź albumu „100 dni do matury”.mój ziomo miał piersiówę, którą uzupełniałw termosie trzymał wódei ściemniał profesorom że to herbadom, szkoła w złotówkie, dom, szkoła w uberkachmój ziomo z mym ziomem za pieniądze starych pykali w pokerkaSwój teledysk nagrał między innymi na dziecińcu prestiżowego Liceum im. Stefana Batorego w Warszawie, rapuje razem z kolegami ubranymi w szkolne sweterki, co, rzecz jasna, wywołało spore zamieszkanie, żeby nie powiedzieć oburzenie, części szkolnej społeczności, o nauczycielach nie mówiąc. Kim jest raper Mata, twórca "Patointeligencji"?Mówmy o treści "Patointeligencji", nie o głupotach„Sam jestem „batorakiem” i jestem oburzony. Gdybym oglądał klip od drugiej minuty, wszystko byłoby w porządku. Tekst jest krytyczny, owszem, ale to wyraz artystyczny. Natomiast zestawienie tego tekstu z wizerunkiem szkoły jest oburzające. Nikt nie został w Batorym złapany pod wpływem alkoholu czy narkotyków. Nie spotkałem się z pozytywnym komentarzem ze strony absolwentów liceum. Chłopak, który występuje, jest dorosły, może robić, co chce, ale składał przyrzeczenie zobowiązujące do przestrzegania pewnych wartości” - skomentował w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” wicedyrektor LO Krzysztof Ściechowski. Dyrekcja liceum konsultuje sprawę z prawnikiem, bo Mata nie miał zgody, aby kręcić sceny na szkolnym dziedzińcu. Pojęcie „bananowej młodzieży” nie jest pojęciem nowym, już towarzysz Władysław Gomułka mówił o niej w 1968 rokuWczoraj w obronie muzyka stanęła Manuela Gretkowska. Na swoim profilu na Facebooku napisała: „Liceum Batorego protestuje przeciw nieuprawnionemu użyciu „jego wizerunku” do „Patointeligencji”. Dyrekcja konsultuje się z prawnikami. Ktoś narzygał na dziedziniec prestiżu i trzeba to uprzątnąć, poperfumować obłudą. Patologią jest zakłamywanie prawdy, a nie rapowanie o niej”. Matczak w maju zdał maturę międzynarodową (IB). Przedstawił esej zatytułowany „Ewolucja języka w polskim hip-hopie w latach 2001-2014 na przykładzie twórczości Jacka Granieckiego ps. „Tede””. W kwietniu tego roku wydał minialbum „Fumar Mata”, jest pod skrzydłami stołecznej wytwórni SBM Label.„Nie jestem dzieciakiem z bloków, tylko szczylem z klasy średniej, wychowanym na strzeżonym osiedlu, który zajawił się rapem przez „Jesteś Bogiem”. Na początku miałem zresztą bana na ten film, bo tam przeklinali, a ja byłem wychowywany pod kloszem, więc obejrzałem go dopiero w gimnazjum. Moja przygoda z polskim rapem zaczęła się więc od Paktofoniki, ale wcześniej był też Eminem i 2Pac. Ludzie z mojego środowiska, z bananowych szkół, nie słuchali jednak takiej muzyki”- zdradził w rozmowie z miał, jak sam przyznaje, „przypałowe”. „Byłem strasznie przypałowy. Chyba nie było roku, żeby rodzice nie musieli choć raz przejść się do dyrki. Teraz się to trochę uspokoiło, ale przed maturą wszystko we mnie buzowało przez oczekiwania rodziców i nauczycieli” - opowiada w tym samym wywiadzie. I dalej: „W klasie maturalnej powiedziałem, że to pie*dolę uciekam z domu, wprowadzam się do zioma, nagrywam rapsy w szafie i mam wy*ebane. Dużą rolę przy zmianie decyzji odegrał mój tata, który zawsze wspierał mnie całym sercem”.Tata Maty to osoba powszechnie znana - profesor Uniwersytetu Warszawskiego, Marcin Matczak, częsty gość w studiach telewizyjnych i na łamach właśnie on miał wymyślić synowi jego pseudonim artystyczny. Mata mówi o tym w kawałku „Biblioteka Trap”: „Ksywę wymyślił mój papa na wakacjach w 2012”.Prof. Matczak wspiera syna, choć jego twórczość może uchodzić za kontrowersyjną, tak z powodu treści, jak formy. Mata nie przebiera w słowach, nie stroni też od wulgaryzmów. „Słuchajcie swoich dzieci! Mają wam wiele mądrych rzeczy do powiedzenia” - napisał profesor pod wspólnym zdjęciem z Matą. I to jego komentarz do utworu „Patointeligencji”.Utwór już okrzyknięto manifestem. Młody raper opisuje życie i problemy młodzieży z tak zwanych dobrych domów i bardzo dobrych szkół. mój ziomo znajomej podawał kutasaw kiblu dla inwalidów, w Złotych Tarasachmój ziomo w prywatnym gimnazjum koleżance z ławki spłodził dzieciakaA rok wcześniej na przyrce, cała nasza klasaśmiała się z pipki, jajowodów, plemników, pochwy i siusiakaTwitter, Facebook rozgrzały się do czerwoności. Subkultury, które rządziły w latach 90. Do której należałeś? [GALERIA] „Tekst to dość smutny opis życia naszych dzieci. Tak naszych, bo te katolickie z dobrych domów wchodzą w tę samą rzeczywistość co inne. I jeśli nie jak są pod kloszem, to później są wystawione na te same pokusy, te same zjawiska, ten sam świat, który - i to jest chyba najmocniejszy przekaz tego smutnego tekstu - nie daje nadziei, nie daje sensu, nie daje kierunku” - skomentował w prawicowy publicysta Tomasz Terlikowski. Dziewiętnastoletni Mata, czyli Michał Matczak, autor klipu „Patointeligencja” , to absolwent Liceum im. Stefana BatoregoPeja: „Uwierz, nie chcieliby pożyć życiem zwykłych ludzi. Dobrze natomiast, że taki kawałek powstał. Co prawda potwierdza tylko to, co już wiedziałem wcześniej, ale nawinięty z drugiej strony barykady sprawia, że jest autentyczny. Współczuję synkom”.Krzysztof Bosak: „Jeśli ten chłopak szczerze oddał stan serc i umysłów (części) dzieciaków z bogatych domów warszawskiej elity społecznej, to jest to cholernie smutne. Ale cieszy brak zgody na nihilizm. To daje nadzieję”.Małgorzata Halber: „W tym tygodniu, w którym Olga Tokarczuk odebrała Nobla, Mata nagrał najlepszy polski tekst kultury, jaki słyszałam od dawna”.Jakub Żulczyk: „Bardzo dobry numer, fakt, ale o jakich nas? On ma 18 lat. Nawija o swoich rówieśnikach. My to jego rodzice”.Zbigniew Hołdys mówi, że singiel Maty, to coś na otrzeźwienie. Katarzyna Nosowska publikuje numer na swoim facebookowym profilu, a Karolina Korwin-Piotrowska okrzyknęła numer mianem „wybitnego”. Utwór Maty „doceniły” nawet „Wiadomości” TVP, które wyemitowały materiał na temat planowanej przez PiS nowelizacji prawa. Zmiany dotyczą możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności sędziów podważających działania organów wprowadzonych bądź zmodyfikowanych za rządów Prawa i Sprawiedliwości .Pod koniec materiału puszczono teledysk Maty. Autor materiału skomentował: „O patologii świata elit, również tych prawniczych, opowiedział w swojej piosence „Patointeligencja” raper Mata, prywatnie syn prawnika, prof. Marcina Matczaka, częstego gościa liberalnych mediów, zagorzałego przeciwnika zmian w wymiarze sprawiedliwości”.mój ziomo w toyocie corolli woził tu te parę baseballi i kryształi kazał mi zmienić w tym tekście markę swego autażeby przed starymi tu nie było przypsamój ziomo bandyta, mój ziomo zoofil, mój ziomo artystamój ziomo pedofil, mój ziomo nekrofil, mój ziomo intelektualistamy to patointeligencjaMata w albumie„100 dni do matury” opowiada o codziennym życiu bogatych dzieciaków z prestiżowych liceów, o ciemniej stronie tego życia: alkoholu, narkotykach, przygodnym seksie. Chodzą do najdroższych szkół, ciuchy kupują w Paryżu, imprezy organizują w modnych klubach. Adam opowiada: „Wynajmuję mieszkanie w Warszawie, chodzę do bardzo dobrej szkoły. Pieniądze dostaję od rodziców. Nie tylko na czynsz, na życie. Sporo tego. W „Patointeligencji” jest dużo prawdy o tym, jak żyjemy, jak się uczymy i jak bawimy”. Mata w albumie „100 dni do matury” opowiada o codziennym życiu bogatych dzieciaków z prestiżowych liceówPewnie, że się wspomagają, zwłaszcza podczas egzaminów, pod koniec semestrów. Zdobycie prochów nie jest dla nikogo problemem. Piją alkohol, uprawiają „Liczy się to, gdzie spędziłeś wakacje, kogo znasz, u kogo bywasz. Tak naprawdę każdy z nas ma wszystko, czego chce. Oczywiście, w granicach rozsądku, ale pieniądze nie są dla nas problemem. Czy przez to jesteśmy szczęśliwsi? Nie powiedziałabym”.Witek: „Mata zrobił dobry klip. Może opowiedział o naszym życiu zbyt ostro, zbyt wulgarnie, ale nie rozumiem oburzenia tych, którzy się oburzają. Zresztą, myślę, że nie byli święci w naszym wieku. Tylko pewnie myślą, że dzieciaki z dobrych domów są grzeczne, poukładane, a cały wolny czas spędzają na czytaniu książek”.W „Patointeligencji” pada też oskarżenie pod adresem rodziców: bo „bananowa młodzież” ma wszystko oprócz wsparcia emocjonalnego. zacząłem tu robić te rapy, bo miałem kurwa tak dość tego ciepła i pięknazacząłem tu robić te rapy, bo miałem dość tego ciepła i pięknaa nigdy nie chciałem być biały i zawsze tu chciałem być gangstai zawsze tu chciałem być z bloków, i zawsze tu chciałem być z gettai pierdolę mamę i tatę za te rododendrony, jacuzzi , trzy piętrazacząłem tu robić te rapy, bo miałem kurwa tak dość tego ciepła i pięknazacząłem tu robić te rapy, bo miałem dość tego ciepła i pięknaa nigdy nie chciałem być biały i zawsze tu chciałem być gangstai zawsze tu chciałem być z bloków, i zawsze tu chciałem być z gettai pierdolę mamę i tatę za to że oddaliby mi nerki, wątroby i sercamy to patointeligencjaPojęcie „bananowej młodzieży” nie jest pojęciem nowym. - Już towarzysz Władysław Gomułka w 1968 roku mówił o tym, jak się bawi bananowa młodzież, ta młodzież zawsze istniała i zawsze podobnie się bawiła. Miała też podobne problemy - mówi prof. Jacek Wódz, socjolog. - W każdej epoce przełomu rodzice angażują się w swoje nowe role, a ich dzieci mówią, że nie czują w nich oparcia. To charakterystyczne do szybko następującej zmiany - dodaje I na czym te zmiana polega - Że młodzież wyrzuca starych, a głupsi mądrzejszych - odpowiada profesor. Prof. Ireneusz Krzemiński też nie widzi niczego zaskakującego w słowach piosenki Mata. QUIZ | JESTEŚ ALTERNATYWKĄ CZY ATENCJUSZKĄ? A MOŻE BOOMEREM? SPRAWDŹ, CZY ROZUMIESZ SLANG MŁODZIEŻY 2019 Co tu się odjaniepawliło? Tak mówi dziś młodzież. Jakie są i... Rzeczywiście, cytując za wikipedią, „bananowa młodzież”, to termin powstały na początku lat 60. XX wieku, wykorzystywany przez polskie władze w celu poniżenia przywódców młodzieży akademickiej (określanej również jako grupa awanturników z Uniwersytetu Warszawskiego wywodząca się z kręgów bananowej młodzieży). Właśnie ci młodzi ludzie stali za protestami przeciwko rządowej nagonce antysemickiej. PZPR, posługując się tym sformułowaniem, usiłowała skompromitować studentów pochodzących z bogatych rodzin - najczęściej były to zresztą rodziny wysokich urzędników PRL, sugerując, że wychowani w luksusie symbolizowanym w tym przypadku przez deficytowe w okresie małej stabilizacji banany, nie znają istotnych problemów środowiska akademickiego, a tym samym nie mogą reprezentować jego interesów. Pojęcie „bananowej młodzieży” świetnie się przyjęło i funkcjonuje do ziomo walił te topy,mój ziomo nie umiał się uczyć bez kokii skończył jak miał 13 tych wiosen i kur* nie powiem czy życie czy nosymój ziomo podpierd* xany od mamy z szafki z lekaminie dali mu stypendium, no bo go złapali jak latał naćpanypo jednym z offowych festiwalimój ziomo miał zawsze ten czerwony pasek i zawsze miał czerwone gałymój ziomo z mym ziomem koleżankę z klasy na wyjeździe szkolnym w dwa baty jebalimój ziomo na odwagę pierd* 3 piwka w pubie, w Londynie, przed interview na Kingsamój ziomo się dostał na Oxford, a całe liceum raz pigea, raz wiśnia, raz czystaCo usłyszmy na płycie „100 dni do matury”?„To najlepsza pamiątka z czasów szkolnych, jaką artysta mógł sprezentować sobie i słuchaczom. Krążek jest zapisem historii i emocji, które przewijały się podczas beztroskich czasów edukacji. Wśród czternastu utworów znajduje się burzliwe życie młodego człowieka, spisane w sto dni, od studniówki do ostatnich chwil przed maturą” - tak płytę zapowiada wytwórnia SBM Label. I dalej: „Debiut Maty przybliża klimat szkolnych lat. Nawiązuje on do czasów beztroskich, a zarazem pełnych wyborów, wątpliwości i odkrywania samego siebie. Wspomnienia wraz z całą paletą emocji stanowią trzon płyty i są największą inspiracją dla Maty. Na płycie aż kipi od retrospekcji, a wszystko łączy się z charakterystyczną dla autora autoironią i dystansem do siebie i świata. Mata dotyka również cięższych tematów. Porywa się na obalenie mitu grzecznych chłopców z dobrych domów i rzuca na ich wyidealizowany obraz zupełnie nowe spojrzenie. Album burzy stereotyp rapera z blokowiska i pokazuje, że »dzieciaki z willi« też mogą mieć coś do powiedzenia, potrafiąc przy tym doskonale rapować”.Na pewno będzie ostro i w punkt. I na pewno znowu usłyszymy głosy oburzonych. POLECAMY W SERWISIE Mansona. Dlaczego zginęła Sharon Tate?Różaniec i rewolwer obok łóżka. Tak mieszka detektyw Krzysztof Rutkowski [ZDJĘCIA]Szalone kąpiele błotne na Pol'and'Rock Festival 2019 [ZDJĘCIA]Tak cenzuruje Google. Te miejsca istnieją, ale na mapach i Street View ich nie zobaczycieRekreacyjne imperium za 71 mln zł. Robert Lewandowski inwestuje na Mazurach [ZDJĘCIA]Po raz pierwszy w Polsce odbyły się wybory... miss lesbijek. Wybrano też geja roku [ZDJĘCIA]Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera jPEg9. 352 312 272 59 37 183 38 466 16