Thank you guys so much for watching! I am still IN LOVE with the peach perfect powder and I use the foundation as well often. Hope y’all enjoyed this!
Too Faced Peach Perfect to podkład, dzięki któremu uzyskacie efekt instagramowego makijażu bez nakładania dużej ilości produktu. Jego formuła zapewnia matowe wykończenie bez konieczności nakładania pudru. Zobaczcie, co o nim piszą Wizażanki. Too Faced Peach Perfect zawiera ekstrakty z brzoskwini i figi, które odżywiają i nawilżają skórę oraz sprawiają, że po aplikacji podkładu wciąż wygląda zdrowo i promiennie. Jego działanie potwierdziły także nasze recenzentki, które w KWC przyznały mu ocenę 4,4/5. Jeśli szukacie kosmetyku o mocnym i jednocześnie naturalnym wykończeniu, podkład Too Faced sprawdzi się tutaj idealnie. Jak działa Too Faced Peach Perfect Foundation? Too Faced Peach Perfect zamknięty został w 48 ml tubce z pompką, która utrzymuje świeżość produktu. Co ważne, podkład nie oksyduje i nie utlenia się na twarzy, dlatego możecie w łatwy sposób dobrać odpowiedni dla siebie odcień. Posiada łatwą w aplikacji konsystencję - nie rozlewa się na twarzy i nie tworzy efektu tępej pasty, trudnej do zblendowania pędzlem lub gąbeczką. Utrzymuje się na buzi bardzo długo. Nawet po 8 godzinach makijaż nie będzie wymagał poprawek! Po całym dniu noszenia maseczki pozostaje na swoim miejscu nawet w przypadku skrzydełek nosa. Zobacz także: To idealny podkład do skóry z wypryskami. Kryje i matuje na kilka godzin mat. prasowe Jak stosować podkład Too Faced? Podkładem Too Faced Peach Perfect możecie spokojnie budować krycie od średniego do bardzo mocnego. Wszystko zależy od tego, czym go nałożycie i na ile warstw się zdecydujecie. W celu uzyskania możliwie najbardziej naturalnego krycia warto się zdecydować na gąbeczkę, natomiast bardziej instagramowy efekt osiągniecie używając pędzla. Ten fluid najlepiej stosować bezpośrednio na krem. Użycie bazy pod makijaż mogłoby nadać makeup'owi nieco sztuczny i przerysowany efekt. Too Faced Peach Perfect - opinie Wizażanek z KWC Wizażanki zamieściły w KWC aż 85 recenzje kultowego podkładu Too Faced. Przyznały, że chociaż podkład świetnie matuje cerę, nie pozostawia na niej efektu maski i wygląda bardzo naturalnie. Same zobaczcie, co o nim napisały: Podkład bardzo dobrze kryje niedoskonałości. Cera wygląda zdrowo. Podkład jest gęsty, wydajny. Ma ładny zapach. Na twarzy utrzymuje się wiele godzin. Na pewno będę do niego wracać, mój najlepszy podkład. Dobrze się rozprowadza nie robi efektu maski mimo swojego skoncentrowania produktu - pisze sky_paula. Podkład zachwycił mnie pięknym zapachem brzoskwini! Pojemność super - 48 ml. Wykończenie ma matowe ale trochę w stronę satyny. Nie podkreśla porów, nie zbiera się w zmarszczkach, nie robi mi ciastka na buzi i nie oksyduje. Krycie ma średnie, można budować do pełnego - zdradza Azia56. Wypróbowałam wiele matujących podkładów, jednak albo nie matowały one wystarczająco dobrze albo kończyłam z wysuszoną skórą. W przypadku tego podkładu mam na twarzy piękny, matowy makijaż, który wytrzymuje bez poprawek kilka godzin. Nie wysusza skóry, ani jej nie zapycha, nie daje efektu maski. Makijaż wygląda bardzo naturalnie - dodaje mala_klara33. Jeśli miałyście okazję przetestować podkład Too Faced, podzielcie się swoją opinią w KWC.
Dedicated to cruelty free beauty. 30% OFF SITEWIDE*! + EXTRA 10% OFF* at checkout! SHOP NOW. 50% OFF Better Than Sex Chocolate Mascara + MORE*! SHOP NOW. FREE Standard Shipping with $40+ order! Learn More. Put your best face forward with cruelty-free cosmetics from Too Faced. Shop the Face Makeup Collection to find foundation, primer, and more.
Too Faced Peach Perfect trafił do mnie właściwie dzięki Waszym rekomendacjom. Zrobiłam ankietę na Instagramie (@agwerblog), w której pytałam Was o jakich podkładach chcecie poczytać i Too Faced Peach Perfect pojawiał się bardzo często, zaraz po Fenty wymieniałyście go wielokrotnie. Bez zbędnego przedłużania, zajmijmy się recenzją! Podkład Too Faced Peach Perfect Podkład Too Faced Peach Perfect zamknięty jest w uroczym opakowaniu w formie tubki z higieniczną pompką. Całość przychodzi do nas w równie urokliwym kartoniku i za tę przyjemność na stronie Sephory, musimy zapłacić dokładnie 165zł/48ml + wysyłka. Jak same widzicie, podkład ma znacznie większą pojemność niż standardowe produkty z tej kategorii. Całość prezentuje się słodko i rozkosznie, zresztą jak większość produktów Too Faced. Właściwości, konsystencja, kolory Według tego, co obiecuje producent mamy do czynienia z podkładem skierowanym do cery tłustej lub mieszanej o właściwościach matujących. Too Faced Peach Perfect ma wygładzać skórę, kontrolować wydzielanie sebum, dawać średnie krycie i pięknie wyglądać na zdjęciach. Marka obiecuje, że ten podkład daje efekt „soft focus”, aksamitne, gładkie wykończenie i nieskazitelny wygląd skóry przez 14h. Warto wiedzieć, że podkład jest wzbogacony o ekstrakt z brzoskwini i krem figowy, dzięki czemu ma przynosić przyjemne uczucie odświeżenia. W Polsce dostępnych jest aż 20 odcieni, a wachlarz kolorów sięga bardzo jasnych (jak Snow, Almond czy Swan) po karmelowe i ciemniejsze kolory (np. Warm Sand czy Toffee). Oczywiście wszystkie możecie sprawdzić na żywo w Sephorze. Poniżej przygotowałam porównanie odcienia Percelain, który ja posiadam, do kolorów podkładów innych marek. Jak się zapewne domyślacie (i słusznie) ten odcień jest dla mnie odrobinę za ciemny i zbyt ciepły, choć jak miałam na twarzy resztki opalenizny, był całkiem nieźle dopasowany. Zobacz: 7 trików na nieskazitelny podkład bez efektu maski Trwałość, aplikacja i krycie Konsystencja podkładu nie jest ani zbyt rzadka, ani zbyt gęsta – więc aplikuje się go bez większego problemu. Ja robiłam to oczywiście gąbeczkami, najczęściej Blend it. Fajnie wtapia się w skórę, nie odcina, ale niestety nie widzę tutaj obiecanego efektu wygładzenia – pory są dostrzegalne, co można zobaczyć na załączonych zdjęciach. Kolejną rzeczą jaką zauważyłam jest to, że podkład Too Faced Peach Perfect lubi osiadać w dziwnych miejscach i wygląda tam dość ciężko. Przykład na zdjęciu poniżej, przy kącikach ust, przy nosie czy w liniach uśmiechu. Podkład ma zdecydowanie lepsze krycie niż Benefit Happy, ale słabsze niż Fenty. Do satysfakcjonującego zakrycia moich naczynek potrzebuję co najmniej dwóch warstw w strategicznych miejscach (policzki). Można je budować, ale ostrzegam, że przy większej ilości, podkład może wyglądać ciężko. Nie daje efektu full matte, ale takiej lekko połyskującej satyny. Niestety ktoś, kto tworzył opis tego podkładu trochę zaszalał. 14h przy mojej mieszanej (w stronę tłustej) skórze, ten podkład nie wytrzymuje. Już po 4-5h strefa T wymaga przypudrowania, a najlepiej dołożenia odrobiny podkładu w te miejsca, bo lubi z nich schodzić. Aczkolwiek muszę przyznać, że na policzkach i czole wygląda bardzo ładnie przez wiele godzin. Natomiast moim zdaniem zdaniem ten podkład nie nadaje się do cery tłustej. Powinien się sprawdzić przy cerze mieszanej w stronę suchej lub normalnej. Zobacz: Jak dobrać podkład? Wskazówki i triki Peach Perfect: podkład Too Faced, który lepiej odpuścić Powiem Wam szczerze, że jestem w kropce. Z jednej strony lubię ten podkład – skóra wygląda ładnie na żywo i na zdjęciach, nawet trzyma się całkiem nieźle. Ma dobry poziom krycia, nie ciemnieje pod żadnym pudrem, dobrze łączy się z korektorami, ale lubi się robić ciastkiem. Trzeba uważać z ilością, bo zbiera się w załamaniach skóry i zdarza mu się podkreślać suche skórki. Jeżeli wcześniej wykonam peeling, nałożę maseczkę nawilżającą i dobrze przygotuję skórę, jest szansa, że Too Faced Peach Perfect nie podkreśli linii uśmiechu, nie zbierze się w płatkach nosa. Niestety nie ma na to reguły. Raz to robi, raz nie. Uważam, że nie jest to podkład idealny i za taką cenę można go sobie odpuścić. Chyba, że macie cerę normalną i Wasza mimika jest na tyle ograniczona, że podkład nie będzie miał gdzie się osadzić. Ponadto schodzi dość nieestetycznie i lubi się warzyć. Czy podklad Too Faced Peach Perfect to bubel? Tak i nie. Po tylu zachwytach, które widziałam i bardzo wysokiej cenie, spodziewałam się po prostu czegoś lepszego. Lubię go za przyzwoite krycie, ładne wykończenie i efekt aksamitnej skóry. Niestety kiepska trwałość w strefie T i tendencja do ciastkowania sprawia, że go odsprzedałam. Inne podkłady, o których pisałam na blogu: Najlepszy podkład drogeryjny!Semilac, Cover FoundationPodkład Smashbox, Studio SkinNajmocniej kryjący podkład drogeryjny? Miałyście okazję stosować ten podkład? Jeżeli tak, podzielcie się swoimi wrażeniami!
50% OFF Better Than Sex Mascara + MORE*! SHOP NOW. 30% OFF SITEWIDE*! + EXTRA 10% OFF* at checkout! SHOP NOW. FREE Standard Shipping with $40+ order! Learn More. Innovative makeup and beauty products from Too Faced Cosmetics. Find trendsetting cruelty-free makeup and tips on how to apply our top-selling products for ultimate perfection. Makeup ● 11 Dec 2017 (Updated: 20 Jan 2019) *Links marked with asterisks are affiliate links, these help Ree with running costs of the blog I am a total foundation obsessive so I was very keen to try out the Too Faced Peach Perfect Foundation which promises to be the modern way to wear matte. It’s all about soft matte that glows, and all the goodness of peach. Here’s what you need to know with before and after photos. Too Faced Peach Perfect Foundation First of all, I love the packaging. I love the pretty peach and gold, but also the squeezy tube with a pump makes it super practical. Too Faced Peach Perfect Foundation It’s one of the reasons I love the IT Cosmetics CC Cream so much. Too Faced Peach Perfect Foundation Features Transfer-resistant medium coverage foundation Uses Exclusive Comfort Matte Technology 14-hour, photo-friendly wear Creates a smooth canvas for a flawless finish Oil-controlling properties Smells like Peach and Sweet Fig Cream 12 shades Too Faced Peach Perfect Foundation Too Faced Peach Perfect Foundation Swatches There are 12 shades in total. I have three of them to show you here – Snow, Light Beige and Mahogany: Too Faced Peach Perfect Foundation Swatches – Snow, Light Beige, Mahogany Snow, Light Beige, Mahogany The foundation has a lovely creamy texture and I find that it blends really easily into the skin. Before & After Photos I don’t have a sample of my match, so I mixed Snow (which is the lightest shade) with Light Beige and found that worked really well. I imagine that my shade would be Vanilla which is the one I use in Born This Way. Before After What I really like about the Too Faced Peach Perfect foundation is that I find that it sets itself and I can skip powder. I love it if I can skip powder. It makes my skin feel really soft to the touch, like velvet, but it doesn’t feel dry or cakey. I also love that it is very minimising on my enlarged pores and controls the oil in my t-zone really well. I think this is a great foundation for oily or combination skin (I am combination), but dry skins may want something a bit dewier. I’ll be wearing this with a lovely glowy base, probably my beloved La Mer Renewal Oil. I’m a fan, and I think this will be great in summer too. The Too Faced Peach Perfect Foundation is available here on the Too Faced website, here in the US, and the last thing I heard about the UK online launch was that it would be at Debenhams in April 2018. If you can get to the Carnaby Street store, you can pick it up there now. Ree XXX Opinie wizażanek o podkładzie Peach Perfect, Too Faced Wizażanki oceniły ten kosmetyk na 4,4/5, a 32 z nich uznało go za HIT. Według nich podkład jest wygodny, łatwo się rozprowadza, nie wysusza ani nie napina skóry. Hi Darlings, today’s post is going to be the review and swatch of the Too Faced Peach Perfect Mattifying Setting Powder which came out a few months ago. If you saw my Marc Jacobs Coconut Fantasy Collection you would know I was going to get the new one they recently came out with because I liked the packaging and the brand a lot better but when I ordered it something went wrong with my order and it never came. It was for the better though, the other day I as in Sephora with Julia and we discovered that the Too Faced one is 32$ for 35g where the Marc Jacobs one is 44$ for 8g! Shocking right!? I’ve seen this one on Casey Holmes’s channel, she’s one of my favourite YouTubers, she has oily skin like me and she kept raving about it so I kind of had to have it. You can get it here for 32$ PACKAGING It comes in a cardboard box in the prettiest peachy colour. The pot itself is quite big and bulky but it contains A LOT of product and it’s again, so pretty, it feels quite fancy. Inside it has a little lid that prevents the powder from coming out and go everywhere. Although it’s quite big I feel like the fact that it has a lid and that the actual pot it’s in hard plastic makes it quite travel-friendly. FORMULA The powder is very finely milled and soft, it has THE NICEST peach scent which is quite intense. I love it but it might bother you. It’s slightly tinted but it doesn’t change the colour of your foundation or your concealer. APPLICATION I like to apply it with a wet sponge, I find that this way it meshes with my skin a lot better. It’s quite easy to apply the holes disperse the perfect amount of product and it’s not too fine to fly everywhere. EFFECT This powder looks amazing on my skin, you can see in the picture how much my pores are minimized, my face looks and feels like a rose petal especially from the distance. It’s also very matt but it never looks cakey or powdery. LASTING POWER I kid you not guys, the lasting power kind of shocked me. As you can see from the photo I have some fine lines under my eyes were my concealer likes to settle in. I am quite proud of my MAC Pro Longwear Concealer because it doesn’t settle in them super quickly but at the end of the day, I have some creasing. If I set it with this powder I have ZERO creases, it’s kind of amazing. I also set all over my face and I do not get oily at all, I’m talking 7/8 hours wear, with my oily skin is kind of a miracle. I’ve had a few days where I was around in the heat and when I looked in the mirror thinking I would look terrible I was shocked to notice I didn’t! RATINGS: Colour: 10/10 Longevity: 10/10 Application: 9/10 Texture: 10/10 Pigmentation: 10/10 Packaging: 9/10 GRADE: A+ I don’t even know what else to say, this powder is AMAZING! The only things I’m not the biggest fan of are the bulky packaging and the fact that is a loose powder because I’m super clumsy and I’m afraid to drop it. Other than that I’m OBSESSED with it. One of the best products I’ve tried in a long time. Previous Post: NEW | Morphe X Jaclyn Hill Vault Collection I really hope you guys enjoyed it, don’t forget to like, comment and share to let me know all your thoughts and if you have any question. Follow @blushydarling on: Love, Mimi The links in the post are affiliates, which means I get a small percentage from the sales if you use my link. This does not in any way affect the price you pay for the item, and absolutely does not influence my choice of items to show you. Shop the PostCLICCA QUI per leggere il POST IN ITALIANO
The test: The Too Faced Peach Perfect Comfort Matte Foundation was smooth to apply, and gave me a light-medium coverage after one layer. I tried the shade ‘Almond’ which is a fair shade with yellow undertones – it was a great colour match to neutralise my pink toned complexion. The tube has a pump applicator and I applied with my fingers
Featured Bestsellers Highest Rated Newest Price (Low to High) Price (High to Low) Born This Way Pressed Powder TipWith Global Beauty Director, Elyse!PRIMED & PORELESS IS BETTER THAN EVER!Learn how to immediately reduce shine and blur imperfections using Primed & Poreless with Global Beauty Director Elyse!Peach Perfect Setting Powder TipWith Global Pro Artist Elyse Finish your look with the setting powder collection from Too Faced. The lightweight and cruelty-free loose and pressed setting powders keep your makeup looking fresher and lasting Born This Way loose setting powder is silky, lightweight and is infused with hyaluronic acid. The Primed and Poreless mattifying face powder virtually banishes pores for a soft focus finish, while mattifying the complexion. The invisible pressed powder is perfect for touch-ups on the go and controlling
Puder który zdecydowanie pretenduje na mojego ulubieńc! Zobaczcie jak sie sprawdzi. 💚Miłego seansu💚Chcesz więcej? Zobacz te odcinki:NAJLEPSZE KOSMETYKI 201
Wiele dobrego słyszałam o tym pudrze zarówno na kanałach zagranicznych Youtuberek jak i naszych rodzimych. Ostatnio udało mi się jednak kilka razy naciąć na produkty polecane przez dziewczyny, którym zazwyczaj ufałam (teraz już nie wiem, czy nam się gusty tak rozjechały czy co się stało) postanowiłam więc podejść do niego z lekką rezerwą i zamiast rzucać się na duże opakowanie kupiłam miniaturkę (ze zniżką wyszła jeszcze taniej). Obecnie po pudrze już zostało tylko wspomnienie, ale nie wykluczone, że pojawi się on ponownie w mojej kosmetyczce, a już Wam tłumaczę dlaczego. Zapach, zapach, zapach Ostrzegam – to nie jest produkt dla osób wrażliwych na zapachy. Puder jest turbo perfumowany, do tego stopnia, że czuć go w pokoju po odkręceniu nakrętki. Dla mnie zapach jest całkiem przyjemny, dość słodki i nie mam problemów z jego tolerowaniem, ale wydaje mi się, że dla wielu osób może on być mdły. Moim zdaniem najładniejszy zapach pudru ma puder z Fenty (ich nowy nawilżający podkład też ma ten zapach w sobie) i ani trochę bym się nie obraziła, jakby Rihanna wypuściła na rynek takie perfumy, ale druga sprawa to fakt, że puder nie potrzebuje mieć w sobie zapachu, bo w końcu nie taka jego rola, więc idealnie jakby był kompletnie bezzapachowy. Wróćmy jednak do Too Faced – puder Peach Perfect jak sama nazwa wskazuje należy do serii kosmetyków z zapachem brzoskwini – tu bym się na chwilę zatrzymała, bo muszę szczerze przyznać, że jakby mi nikt nie powiedział, że seria ta ma pachnąć brzoskwinią to bym tego nie była w stanie odgadnąć. Zapach średnio im się udał, bo jest dość sztuczny. Jeżeli macie podkład z tej samej serii, to również znajdziecie tam ten zapach, ale w zdecydowanie mniejszej intensywności. W podkładzie jest on bardzo subtelny i niemal niewyczuwalny, co dla mnie jest lepszą opcją w tym przypadku. Utrwalenie Nie ma co owijać w bawełnę, to nie jest puder, który trzyma mat przez całe wieki. Zarówno puder z Fenty jak i puder z Golden Rose radzą sobie z wyzwaniem o wiele lepiej. Ale jest coś co sprawia, że Too Faced powala oba wspomniane pudry na łopatki – jego wykończenie. Puder wygląda na twarzy genialnie! Nie daje efektu płaskiego, suchego, papierowego wręcz matu, tylko delikatny efekt przypominający satynę. Skóra jest pięknie wygładzona, ale co najważniejsze, jak się już zaczyna świecić wystarczy sięgnąć po bibułkę matującą i znów jest pięknie. Nic się nie waży, nie ściera – niezależnie od użytego podkładu. Używałam go z kilkoma podkładami i najlepiej wyglądał z podkładem Pro Filt’r z Fenty oraz Mac Pro Longwear. Fajnie sprawdzał się też z pozycjami bardziej drogeryjnymi jak Lumene Matte czy Bell Liquid Powder. O dziwo, najmniej podobał mi się właśnie z podkładem z Too Faced z tej samej serii. Za to jak wygląda pięknie od razu po nałożeniu jestem w stanie mu wybaczyć krótszy czas trzymania mojego sebum w ryzach. W moim przypadku najbardziej newralgicznym miejscem jest nos, który nie dość, że się wyświeca, to podkład i puder lubią z niego znikać – z tym pudrem i podkładami, które z nimi testowałam nie było żadnego problemu z trwałością na nosie, nawet podczas zbierania sebum bibułką matującą. Wszystkie produkty, które nakładamy na niego – czyli róż, bronzer czy rozświetlacz nie mają najmniejszego problemu z przyklejeniem się do skóry i trzymają się cały dzień. Drogo… Niestety jak to na produkt z Too Faced przystało, cena nie jest przyjemna dla portfela, chociaż ze wszystkich wysokopółkowych pudrów ten wcale nie wypada najdrożej w przeliczeniu na 1 gram produktu. Opakowanie pudru obecnie kosztuje w Sephorze 158 PLN, ale dostajemy za tę cenę aż 35 gramów produktu. Nie jest ciężko policzyć, że to nam daje 4,51zł za 1 gram pudru. Dla porównania kultowa Laura Mercier to koszt 7,76 PLN za 1 gram produktu (225 PLN za opakowanie zawierające 29 gramów pudru) a puder z Fenty Beauty to koszt 4,96 PLN za gram produktu (139 PLN za opakowanie zawierające 28 gramów produktu). Laurę oczywiście można upolować taniej w promocjach, Fenty obowiązuje tylko rabat -10% uzbierany za punkty w Klubie Sephora ale już na Too Faced działają w Sephorze zniżki większe niż -10%. Cena produktu w tym przypadku to nie tylko marka, ale płacimy też ekstra za opakowanie – a te jest naprawdę solidne zarówno w miniaturce jak i w pełnej wersji produktu. Miniaturowa wersja Too Faced Peach Perfect ma zaledwie 3,5 grama produktu co starcza mniej więcej na trzy tygodnie używania, przy takim normalnym nakładaniu cienkiej warstwy pędzlem. Kiedy chcemy już pobawić się w baking, puder zużyje się o wiele szybciej. Łatwo też sobie policzyć, że kupno miniaturki się zwyczajnie nie opłaca 😉 To co z tym pudrem? Może z tekstu wyżej nie wynika w 100% fakt, że totalnie ten puder polecam, ale naprawdę – polecam. Mimo, że nie trzyma matu tak długo jak inne znane mi już pudry to wszystko wynagradza to, jak pięknie on wygląda na twarzy. Nieważne czy jest na niej pierwszą czy piątą godzinę. Dodatkowo jego opakowanie zwyczajnie cieszy oko – moim zdaniem design serii brzoskwiniowej jest przecudny. Na pewno do niego wrócę, tylko czekam na jakąś ofertę -20% aby kupić go chociaż trochę taniej. 17v2. 220 48 6 144 416 412 348 480 244

too faced peach perfect puder opinie